Najlepszy tort jaki w życiu jadłam! Lekko czekoladowy, z bitą śmietaną. Delikatna słodycz przełamana kwaśnym dżemem malinowym! Pierwszy raz spróbowałam go podczas urodzin koleżanki, gdzie każdy, bez wyjątku, zjadł do końca swój kawałek i oblizywał widelec łasząc się na kolejną porcję, której już dawno nie było. Nie zastanawiając się długo, przygotowałam go mojej babci z okazji jej 82 urodzin. Był idealnym zwieńczeniem urodzinowego przyjęcia!
Składniki:
tortownica 24cm
Biszkopt:
5 jajek
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Jasny krem:
400 ml śmietany kremówki 30%
3 łyżki cukru pudru
Ciemny krem:
250 ml śmietany kremówki 30%
100 g mlecznej czekolady
50 g miękkiego masła
Poncz:
1/2 szklanki czarnej herbaty
1 łyżka malinówki
1/2 łyżki cukru
Dodatkowo:
1/2 słoika dżemu malinowego
orzechy laskowe w czekoladzie albo kulki "Maltesers" (są lżejsze w smaku)
Wykonanie:
ok 2,5h
1. Przygotować poncz. Zaparzyć herbatę, dodać cukier i malinówkę. Pozostawić do ostygnięcia.
2. Nagrzać piekarnik do 180 st. C. Upiec biszkopt. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę, dodać cukier i miksować, aż cukier się rozpuści. Dodać żółtka i przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać delikatnie łyżką, aby składniki się połączyły.
3. Ciasto przelać do wysmarowanej masłem i obsypanej mąką tortownicy. Piec ok 30 min (aż szpikulec będzie suchy po wbiciu).
4. Biszkopt przestudzić. Najlepiej upiec go wcześniej, np. dzień przed przekładaniem.
5. Przygotować jasny krem. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder.
6. Przygotować ciemny krem. Czekoladę rozpuścić, ostudzić i zmiksować z masłem. Kremówkę ubić na sztywno i dodawać po łyżce masy czekoladowej, mieszając łyżką by powstała jednolita masa.
7. Biszkopt przekroić na 3 blaty.
8. Pierwszy blat nasączyć delikatnie ponczem, posmarować dżemem, a na to wyłożyć połowę jasnego kremu.
9. Przykryć drugim blatem, nasączyć ponczem, wyłożyć resztę jasnego kremu (zostawić 3 łyżki do dekoracji).
10. Przykryć ostatnią częścią biszkoptu, nasączyć wierzch ponczem i mocno docisnąć z góry, aby wszystkie części porządnie się posklejały.
11. Wierzch i boki tortu udekorować ciemnym kremem (3 łyżki zostawić do dekoracji).
12. Wierzch tortu udekorować szprycą z wymieszanego jasnego i ciemnego kremu. Ja do dekoracji użyłam woreczka strunowego naciętego w narożniku. Na wierzchu ułożyć całe i pokrojone na pół kulki czekoladowe z orzechami.
13. Wstawić do lodówki, aby krem stężał. Przechowywać w lodówce.
Sto lat i smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz